Witam. Posiadam do sprzedania świetny motocykl. Posiadam go od 4 lat. I może ciężko uwierzyć ale nie sprzedaje go z chęcią. Zwłaszcza że w tamtym roku włożyłem w niego dużo kasy szykując go dla siebie na ten sezon żeby był pikobello. Motocykl nie miał żadnego poważnego wypadku. Sam się delikatnie przewróciłem na zakręcie z piachem przy prędkości 40km/h i w nic nie uderzyłem więc tylko delikatnie zdarł się lakier. Motocykl przeszedł pełne odswierzenie. Został na nowo pomalowany, przeszedł wymianę wszystkich filtrów, płynów, pełna regulacja i regeneracja zaworów, nowe hamulce, nowy napęd, tłumik, Wypiaskowane i pomalowane proszkowo felgi, nowe ogumienie, siodełka obite skóra. Wymienione manetki, nowe craschpady, amortyzator skretu. No wsiadać i jeździć. Na koniec zeszłorocznego sezony zdążyłem zrobić z 350 km.
To samo tyczy się całego kombinezonu jak i butów. Również sprzedam cały ubiór. Osobiście pełny ubiur kosztował mnie 7 tys. I też zrobiłem w nim tylko te 350 km. Ubiur nie wchodzi w cenę tego ogłoszenia. Mam 172 cm wzrostu i wagę około 74 kg. .

Powód sprzedaży: obietnica. Obiecałem sobie i swojej partnerce że jak urodzi mi się dziecko to odpuszczę. I nie uwierzycie. Odpicowalem się po całości i pyk. Informacja że zostanę ojcem :)
Chętnych proszę o dużo wcześniejszy kontakt. Ja mieszkam w Pszczynie a motocykl jest w Pilicy. Ponad 100 km odległości. Muszę po niego jechać bo zimował u rodziców z racji że tutaj w Pszczynie trzymam go po koleżeńsku w garażu znajomego i nie chciałem mu go zimować.