Prywatne
Opis
Wiking - urodzony ok. 2019r
Gdy zagłębimy się w historie o najbardziej walecznych Wikingach norweskich wybrzeży, dowiemy się od walecznych i nieustraszonych ludziach, którzy żyli wspomnieniem starego domu oraz nadzieją na nowy, którego szukali za bezkresem skalistych fiordów i bezlitosnych morskich fal. Naznaczeni ranami przeszłości jasnym wzrokiem wypatrywali, co przyniesie jutro. I taki jest nasz Wiking - jego ciałko opowiada smutną historię, w której kiedyś był dom, ale został jedynie wspomnieniem. Wrośnięta w skórę obroża podpowiada, że została założona na jego puchaty kark być może, gdy Wiking był jeszcze nieco mniejszym kotkiem. Rany na grzbiecie zdradzają, że Wiking nie był miło przyjęty przez inne koty butyjące i dokarmiane w miejscu, gdzie nasz malec pewnego dnia się pojawił szukając schronienia i pożywienia. Wiking jest bowiem kotem dość skromnym i nieśmiałym, wbrew temu, co podpowiada jego imię, nie jest najlepszy w bójkach, sam jednak nieraz dostał w skórę. Na Wikinga trzeba patrzeć sercem, by dostrzec jego prawdziwe piękno. Wiemy, że pod ranami jest piękny dostojny kot o słusznych rozmiarach. Pod poszarpanym futerkiem tętni silne serduszko pełne miłości i nadziei na lepszy los. Pod strupkami czai się delikatność, czułość i ufność. Wiking obecnie dochodzi do siebie w Kocińcu w Rudzie Śląskiej, gdzie zaznaje pielęgnacji i poznaje świat spokoju i ciepła. To właśnie tu przygotowywany jest na przeprowadzkę do domu stałego, którego dla niego szukamy. Jeśli czujesz, że chcesz zmienić świat, adoptuj Wikinga - jego świat już był smutny, pokoloruj mu przyszłość.
Kocur przebywa obecnie w schronisku w Rudzie Śląskiej, obowiązują procedury adopcyjne.
Gdy zagłębimy się w historie o najbardziej walecznych Wikingach norweskich wybrzeży, dowiemy się od walecznych i nieustraszonych ludziach, którzy żyli wspomnieniem starego domu oraz nadzieją na nowy, którego szukali za bezkresem skalistych fiordów i bezlitosnych morskich fal. Naznaczeni ranami przeszłości jasnym wzrokiem wypatrywali, co przyniesie jutro. I taki jest nasz Wiking - jego ciałko opowiada smutną historię, w której kiedyś był dom, ale został jedynie wspomnieniem. Wrośnięta w skórę obroża podpowiada, że została założona na jego puchaty kark być może, gdy Wiking był jeszcze nieco mniejszym kotkiem. Rany na grzbiecie zdradzają, że Wiking nie był miło przyjęty przez inne koty butyjące i dokarmiane w miejscu, gdzie nasz malec pewnego dnia się pojawił szukając schronienia i pożywienia. Wiking jest bowiem kotem dość skromnym i nieśmiałym, wbrew temu, co podpowiada jego imię, nie jest najlepszy w bójkach, sam jednak nieraz dostał w skórę. Na Wikinga trzeba patrzeć sercem, by dostrzec jego prawdziwe piękno. Wiemy, że pod ranami jest piękny dostojny kot o słusznych rozmiarach. Pod poszarpanym futerkiem tętni silne serduszko pełne miłości i nadziei na lepszy los. Pod strupkami czai się delikatność, czułość i ufność. Wiking obecnie dochodzi do siebie w Kocińcu w Rudzie Śląskiej, gdzie zaznaje pielęgnacji i poznaje świat spokoju i ciepła. To właśnie tu przygotowywany jest na przeprowadzkę do domu stałego, którego dla niego szukamy. Jeśli czujesz, że chcesz zmienić świat, adoptuj Wikinga - jego świat już był smutny, pokoloruj mu przyszłość.
Kocur przebywa obecnie w schronisku w Rudzie Śląskiej, obowiązują procedury adopcyjne.
ID: 912332070
xxx xxx xxx
Dodane 16 maja 2024
WIKING kocur do adopcji
Za darmo
Użytkownik
Lokalizacja