Wygodne auto campingowe w niezłym stylu. W ciągu 10 lat zjeździłem Polskę, Bałtyki i Niemcy. Duża buda, ale silnik z VW Passata pozwala na jakieś 95-100 km/h w trasie.

Przyzwoite zawieszenie, blacha i napęd. W ostatnich latach robione: regeneracja pompy i układu olejowego, wymiana przewodów hamulcowych i kilka mniejszych konserwacji (klakson, ręczny itp) Naprawy przeprowadzone przez jednego z najlepszych magików od tego modelu w PL. Nowe opony i aku.

Z wyposażenia kamperowego: zabudowa mieszkalna, kilka schowków, lampek, stolik, kuchenka gazowa ze zlewem, dwusystemowa lodówka (z sieci i gaz), 4 miejsca do spania, bagażnik na 3 rowery, przyłącze kempingowe, sensowne nagłośnienie. Buda z szyberdachem, co sprawia, że bardzo przyjemnie można sobie patrzeć w gwiazdy. Wyposażenie kempingowe, uchwyty na rowery czy elementy „wystroju” tez mogę dorzucić.

Auto ma swoje lata, było eksploatowane przez dzieciaki i wnętrze jest trochę zużyte. Wskazany remont listw, gum itp.

Samochodzik prowadzi się przyjemnie. Zmiana biegów czy parkowanie na kopertę wymaga pewnej wprawy. Jazda 70-80 km/h po mazurskich drogach to czysta przyjemność, autostradą buja się 90-100 km/h. Auto jest potwornie pakowne, szczególnie korzystając z góry do wożenia lżejszych rzeczy. Tylna kanapa z Fiata. Po jej złożeniu uzyskujemy dwuosobowe spanko na dole. Spanko na górze po wysunięciu drewnianej platformy.

Auto na chodzie. Można wsiadać, jechać w trasę, po kraju i okolicy. Najbardziej polecam komuś, kto ma czas i chęć poprawiać jego standard dłubiąc przy zabudowie i drobiazgach. Szkoda sprzedawać, ale nie mam warunków na takie hobby.

Proszę śmiało pytać o szczegóły.