Mądry, oddany i dzielny.

Tajger to dość duży, dziesięcioletni pies. Mądry przyjaciel i obrońca dla spokojnego, cierpliwego, samotnego człowieka. Albo dla pary odpowiedzialnych, fajnych ludzi.

Zainteresowanym chętnie opowiem jego raczej smutną historię. Jego przeszłość to okrucieństwo bezmyślnych ludzi, strach i rozpaczliwe poszukiwanie bezpieczeństwa. Teraźniejszość to samotność i pełne nadziei wyczekiwanie, czy tego dnia coś się wydarzy, czy ktoś do niego zajrzy… Tajger wciąż czeka, aby stać się dla kogoś ważnym, jedynym psem – nigdy wcześniej tego nie doświadczył.

Tajger kocha spacery i potrafi obronić opiekuna. Ma sporo energii, ale potrafi też spokojnie poleżeć. Jest bardzo posłuszny, świetnie reaguje na przywołanie i zna sporo komend. Lubi pobiegać za piłką czy patykiem. Ładnie chodzi na smyczy. Chętnie wchodzi do wody. Jeździ samochodem. Uwielbia smakołyki, w tym marchewkę. Nie niszczy – nawet w boksie zachowuje wzorowy porządek i ma poukładany kocyk i zabawki. Podsumowując – to po prostu dobry i mądry pies.

Tajgerek tkwi w schronisku od pięciu lat. To smutne. Bo duży, bo mieszaniec, a przede wszystkim – bo swego serca nie oddaje od razu. To fakt. Po tym, co go w życiu spotkało, a były to straszne rzeczy, nie ma za wiele zaufania do obcych. Ale cudownie potrafi się zaprzyjaźnić, gdy da mu się swoją miłość i trochę czasu.

A Tajger zaprzyjaźniony to pies marzenie, nie można mu wtedy nic zarzucić. Tylko wiecie, zwykle ludzie, którzy szukają psa do adopcji, często chcą tego miłego od razu, który przytuli się, da pogłaskać i szybko zabrać do domu. Rozumiem to. Jednak… wciąż myślę, że nadzieja Tygrysa w tym, że jest gdzieś ktoś, kto chciałby psa przyjaciela naprawdę dla siebie. Psa, który wiernie pójdzie za nim wszędzie, choć niekoniecznie będzie przymilał się do innych ludzi. Z którym może trudniej (tzn. nieco dłużej) przyjdzie zbudować więź i wzajemne zaufanie, ale gdy już się one pojawią, będą głębokie i wyjątkowe. I to nie są puste słowa, mam na nie wiele przykładów, o których nie zdołam tu napisać, ale zawsze znajdę czas, by o nich opowiedzieć.

Dobrze będzie zaznaczyć, że ze względu na to, co przeżył we wczesnej młodości, Tajger nie jest psem do całodobowego pilnowania podwórka, nie powinien mieszkać w domu z dziećmi ani z osobami mocno starszymi. Na pewno świetnie odnajdzie się w spokojnym domu z ogrodem, ale tak naprawdę nie miejsce jest najważniejsze. Najważniejszy jest właściwy człowiek.

Ze swej strony dla osoby, która chciałaby poznać Tygryska, oferuję każdą pomoc i cały swój czas. Bo warto. Na pewno konieczne będą wspólne spacery, zabawy na wybiegu, spotkanie w domu. Sporo wspólnych chwil spędzonych z psem, który musi mieć czas, by dać Wam dostęp do swojego serca. Ale gdy już je odda, pójdzie za Wami w ogień. Bo taki właśnie jest – oddany. I wciąż czeka na tego jedynego, swojego człowieka, który wyprowadzi go ze schroniska na zawsze.

Oczywiście Tajger jest zaszczepiony i wykastrowany. Gotów do adopcji. Jeśli chcesz o niego zapytać, zadzwoń lub napisz. Może to właśnie on ma być Twoim psem i Twoim przyjacielem na życie.

Kontakt: Iza 53*******27