Dzień dobry!
Szukamy pilnie domu dla Cezara!!!

Cezar jest rocznym mieszańcem. Ma piękną, lśniącą sierść. Sięga do kolan i większy już nie będzie.
Jest to pies bym rzekła idealny, pies wyjątkowy który skradł serce nasze i wszystkich, którzy mieli okazję go poznać.
Jest spokojny, bardzo lubi dzieci i zabawę z nimi. Zero przejawów agresji, nigdy nikogo nie ugryzł ani nawet nie warknął na człowieka, czy innego psa. Bardzo lubi się tulić. Zarzuca człowiekowi łapki na szyję i tuli się jak ludź. Bardzo dużo w nim miłości. Lubi też wylizywać buzię.

W domu nic nie niszczy, nie obgryza mebli. Jedynie jak znajdzie rzuconą na podłogę skarpetkę córki to chętnie się taką zajmie.
Nie załatwia potrzeb w domu, aczkolwiek w nowym miejscu może mu się zdarzać.

W ciągu dnia lubi poleżeć na kanapie, ale jak kładziemy się spać to idzie do siebie na posłanie i tam śpi całą noc. Córka nieraz go zapraszała żeby spał z nami to chwilę leży i zaraz i tak idzie na posłanie. Tak sam z siebie. Za to rano jak tylko zobaczy że któraś z nas się przebudza i otworzy choćby kawałek oka to wskakuje i nas wita.

Jedyna wada Cezarka to spacery... Chodzi jak oszołom jakiś. W prawo, w lewo, obkręci mnie smyczą kilka razy. I tak w kółko. Ale pracujemy nad tym. Jest jeszcze młody więc takie rzeczy są do przyuczenia.

Cezar szuka domu stałego, domu dobrego, kochającego. A że jest na prawdę wyjątkowy zależy mi żeby taki właśnie dom znalazł.

Dlatego piszę tutaj, bo wiem że w tej grupie są dobrzy ludzie i może piesek znalazłby kochający dom.
Zależy mi na kontakcie z Cezarem. Nawet rzadkim, nawet na spacerze na pół godzinki. W razie wyjazdu chętnie wezmę Cezarka do siebie, jeżeli akurat będę miała możliwość. Ale dodam też że w wakacje bardzo rzadko jestem na miejscu, jednak jak będę to chętnie się nim zajmę.

Jeżeli są tu takie osoby to polecam Cezarka z całego serca, bo nigdy wcześniej z tak wyjątkowym zwierzęciem nie miałam do czynienia.
A znajoma określiła go jako "pies terapeutyczny".

Obowiązuje umowa adopcyjna że schroniskiem.

69*****45