Gaspar zachwycił swoją urodą wiele osób. Jednak jak piękny, tak dziki. Człowiek budzi w nim nieopisany strach. Nie miał okazji nigdy bliżej go poznać. Urodził się i żył w balotach, na polach przez blisko 1,5 roku. Kolejne dwa lata spędził w schronisku, gdzie wielkim postępem było wyjście z budy gdy ktoś stoi przy ogrodzeniu boksu. Na tym stanęło i nie rusza do przodu. Gaspar się zatrzasnął. Schroniskowy zgiełk nie sprzyja resocjalizacji psów, szczególnie takich jak Gaspar, który potrzebuje spokoju i stabilizacji.
Obecnie Gaspar ma około 3-4 lata, nie umie chodzić na smyczy, nie daje się dotknąć, nigdy też nie mieszkał w domu. Potrzebuje mądrego człowieka, który nauczy Go życia bez strachu.
Gaspar przebywa w schronisku pod Radomiem woj. Mazowieckie ale w razie potrzeby możliwy jest transport.
Kontakt: 69*******28