Rudolf. Bezdomny wioskowy niechciany. Przychodził kilka miesięcy na jedzenie w końcu dał się złapać. Wykastrowany, odpchlony odrobaczony. Niestety FelV+. Podstawowe szczepienie również ma, książeczka zdrowia jest. Przyzwyczaił się do mnie na tyle że wchodzi do domu, pakuje mi się na kolana chodzi za mną z krzykiem :D gaduła z niego i przytulas. On po prostu potrzebuje żeby ktoś go kochał, dawał dobre jedzonko, tylko tyle. Ponieważ jest FelV+ nie mogę wypuścić go z powrotem w miejsce bytowania, nie chce też by zaraził moje koty... Szukam mu domu gdzie będzie jedynakiem ale może zostać dokocony do innego pozytywnego kotka - jest przyjaźnie nastawiony do innych kotów. Pięknie korzysta z kuwety, je i pije. Na pewno nowy właściciel musi uzbroić się w cierpliwość oraz wyrozumiałość aby zdobyć jego zaufanie i miłość. Ale zapewniam że odwdzięczy się za to po stokroć :) wieczorem lubi bawić się wędką a potem spać mi na kolanach