Niedługo miną dwa lata jak Borduś trafił do schroniska, mały o niebanalnej urodzie a nikt się nim nie zainteresował. No bo po co komu taki pies, ma 10 lat, nie wskakuje od razu na kolana, nie upomina się o głaskanie. Zachowuje się jak pies, który wszystko już w życiu widział i nie spodziewa się po ludziach niczego miłego.
Czy znajdzie się ktoś, kto mu udowodni, że bardzo się myli?? Czy znajdzie się ktoś, kto go zabierze ze schroniska i podaruje rodzinne ciepełko na resztę życia?
Ten pies nie ma dużych wymagań: ciepły kącik, pełna miska i codzienny spacerek, nasz seniorek uwielbia spędzać czas w ogrodzie, dużo węszy, interesuje się otoczeniem i jest bardzo czujny.

Psiak przebywa w Schronisku dla bezdomnych zwierząt obok Mielca. Pomagamy w transporcie i zrobimy wszystko aby psiak dojechał do nowej rodziny. Pomagamy również w adopcjach zagranicznych.

jeśli nie odbieramy telefonu, proszę wysłać SMS z imieniem psa lub napisać priv/mail