Uszanowanie,

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że nie będę odpowiadał na pytania, na które odpowiedź znajdziecie państwo w opisie poniżej. Dlatego w opisie starałem się zawrzeć wszystkie najistotniejsze szczegóły.

Szanujmy, proszę swój czas i siebie nawzajem.

Nie będę go kładł, żeby zrobić zdjęcia od spodu. Piece tego nie lubią, wszyscy powinni to wiedzieć

A teraz do przedmiotu:

Za joesatrianiuniverse.com:

Joe Satriani i Peavey wypuścili wersję combo lampowego heada JSX, z tymi samymi głośnikami, które znajdują się w obudowie Peavey 412 - customowego 12" JSX.

Kombinacja JSX 212 wykorzystuje większość funkcji heada JSX, ale dodane zostały ciekawe funkcje, takie jak przełącznik połowy mocy i przełącznik polaryzacji masy.

Wykonano w USA

Elektronika

Moc : 120 W
Wejścia: 2 (High Gain, Low Gain)
Selektor impedancji: 4Ω, 8Ω lub 16Ω
Elementy sterujące: Volume (x3), Bass Middle Treble (x3), Gain (x2) dla Crunch i Ultra, Przełącznik Fat (x2) dla Crunch i Ultra, Bramka szumów dla Crunch i Ultra, Presence, Resonnance, Reverb, Master, FX Loop

Lampy

Lampy przedwzmacniacza: 4 x 12AX7
Lampy wzmacniacza mocy: 4 x 6L6GC (można również używać EL34)

Wymiary

676 x 514 x 289 mm

Waga

41,3 kg

Ode mnie:

Zakupiony używany w 2013 roku z zamontowanymi EL34 JJ, które szybko zamnieniono, na moje polecenie, na 6L6GC STR, co widać na zdjęciach.

Brzmienie EL34 kompletnie mi nie podchodziło do tego, co grałem, a powrót na lampy 6L6GC sprawił, że brzmienie pieca odzyskało pazur, którego tak pożądałem.
Kupiony został na kółkach, zamiast podstawek, bo swoje waży. Nie zmieniałem tego, kółka mają blokady, więc rezonans, czy bzyczenie z ich strony nigdy nie istniały.

Piec był niestety sporadycznie używany. Trochę pograłem na nim na salce prób (głównie stał tam, jakieś trzy lata). Od 2018 roku stoi u mnie pod derką w suchym domu i do niczego nie służy.

Oczywiście brak rdzy, pleśni, przedarcia obudowy. Pewne rysy za pewne się znajdą, ale piec nie jest nowy.

Bardzo lubię jego możliwość szybkiego przesiadania się z brzmienia Clean na Crunch, bądź Ultra, za pomocą footswitcha, który oczywiście jest w zestawie.

Dodatkowymi atutami, dla których go wziąłem i nadal lubię są:

-Wbudowana, regulowana potencjometrem bramka szumów, współpracująca z kanałami Crunch i
Ultra,

-Osobne, regulowane potencjometrami, wejście dla efektów modulacyjnych typu : tremolo, phaser itp. Ja podłączałem tam nawet w ramach eksperymentów delay. Wszystko zadziwiająco fantastycznie działa.

Tak, jak wspomniałem wcześniej, nie jest mi potrzebny, a może u kogoś rozwinie skrzydła możliwości i będzie mu służył, sprawiał radość, i dopełniał jego brzmienie, jak mnie wcześniej.

Mieszkam w bloku. Pełny potencjał pieca uzyskujesz rozkręcając go na min. 5-6, co dla większości moich sąsiadów było mocną przesadą.

Piec jest do ogrania w Warszawie.

Instrument i efekty testowe są po stronie ewentualnego kupującego, bo ja takowych już nie posiadam.

Nie ma mowy o wysyłce - tylko odbiór osobisty, po uprzednim ograniu.

Nie jestem skory do negocjacji ceny. Jednak jeśli zauważę "tę specyficzną więź" pomiędzy zainteresowanym, a tym combo, pomyślę o niewielkim rabacie ;)

Trzymajcie się tam kochani w tej !*#$^&% Polsce ;*