Prywatne
Numer VIN: W0L0ZCF6931010024
Model: Vectra
Poj. silnika: 2 172 cm³
Rok produkcji: 2002
Moc silnika: 125 KM
Paliwo: Diesel
Typ nadwozia: Sedan
Przebieg: 272 km
Kolor: Niebieski
Stan techniczny: Nieuszkodzony
Skrzynia biegów: Manualna
Kierownica: po lewej
Napęd: Na przednie koła
Opis
Dzień dobry,
Na wstępie powód sprzedaży jest tylko jeden - to będzie niebawem trzecie auto i będzie nieużywane. I gdyby nie fakt, że w nowej pracy będę musiał jeździć służbówką to bym jeździł nim do złomu XD
Albo ktoś jeszcze na nim skorzysta albo będę musiał pożegnać się w inny sposób.
Na wstępie też dodam, że wizyty osobiste i mruczenie pod nosem, że nie ma sensu, że za drogo też nie robią na mnie specjalnie wrażenia... w 2017 roku brakowało mi hajsu na wyprawę w góry i rozważałem sprzedaż VECTRY. Wówczas znawcy tematu mówili, że to auto pojeździ maksymalnie pół roku... Teraz też tacy się znajdą więc informuję, że wolę oddać auto w ręce kogoś kto ma świadomość, że to 22 latka, która jeździła ze mną po całej EUROPIE i nie tylko po autostradach... No i kogoś kto ją sobie wyremontuje i pewnie mu jeszcze posłuży, niż napaleńców szukających szybkiego i łatwego zysku.
Jest to samochód do zadań specjalnych. Proszę nie pytać mnie o to co jest w nim do zrobienia bo na 100% coś jest. W zależności od mechanika do którego pojedziemy wyceni części i robociznę na 30 K albo na 3K albo na 300pln. Ja nie jestem fanatykiem motoryzacji.
Nie wiedziałem co napisać w rubryce "kraj pochodzenia" bo pierwszym właścicielem był Niemiec, który oczywiście płakał jak sprzedał i to powinno rozwiewać wszystkie wątpliwości odnośnie do tego egzemplarza - dodam, że Niemiec płakał rzewnie i trzeba go było trzymać jak samochód odjeżdżał bo chciał anulować transakcję.
Licznik pokazuje obecnie 271 tysięcy z hakiem, który będzie sobie rosnąć. Pamiętajcie, że jest to autentyczny stan licznika bo wszystkie inne liczniki aut z Niemiec są kręcone, ale ten akurat jest oryginalny. A jest taki niski bo tym autem jeździła tylko ciocia tego Niemca co sprzedawał do Aldika na zakupy.
Stan blacharki jest taki jak widać na zdjęciach. Generalnie to kupiłem to auto z pogiętą blacharką. Ja nie miałem żadnego wypadku, ani kolizji, ale jakieś rysy mu zafundowałem na 100% bo to jest auto, które wjedzie wszędzie i wszędzie mnie zawiozło.
Jestem właścicielem od 2013 roku i jak do tej pory jeżeli łącznie w trakcie użytkowania musiałem dolać 2 litry oleju to jest MAX zatem odpowiedź na pytanie "czy żre olej?" brzmi NIE, nie żre oleju.
Chętnie odpowiem na wszystkie pytania, jeżeli tylko będę potrafił...
Ubezpieczenie jest do końca lipca.
Przegląd do 24.09.2024
Na wstępie powód sprzedaży jest tylko jeden - to będzie niebawem trzecie auto i będzie nieużywane. I gdyby nie fakt, że w nowej pracy będę musiał jeździć służbówką to bym jeździł nim do złomu XD
Albo ktoś jeszcze na nim skorzysta albo będę musiał pożegnać się w inny sposób.
Na wstępie też dodam, że wizyty osobiste i mruczenie pod nosem, że nie ma sensu, że za drogo też nie robią na mnie specjalnie wrażenia... w 2017 roku brakowało mi hajsu na wyprawę w góry i rozważałem sprzedaż VECTRY. Wówczas znawcy tematu mówili, że to auto pojeździ maksymalnie pół roku... Teraz też tacy się znajdą więc informuję, że wolę oddać auto w ręce kogoś kto ma świadomość, że to 22 latka, która jeździła ze mną po całej EUROPIE i nie tylko po autostradach... No i kogoś kto ją sobie wyremontuje i pewnie mu jeszcze posłuży, niż napaleńców szukających szybkiego i łatwego zysku.
Jest to samochód do zadań specjalnych. Proszę nie pytać mnie o to co jest w nim do zrobienia bo na 100% coś jest. W zależności od mechanika do którego pojedziemy wyceni części i robociznę na 30 K albo na 3K albo na 300pln. Ja nie jestem fanatykiem motoryzacji.
Nie wiedziałem co napisać w rubryce "kraj pochodzenia" bo pierwszym właścicielem był Niemiec, który oczywiście płakał jak sprzedał i to powinno rozwiewać wszystkie wątpliwości odnośnie do tego egzemplarza - dodam, że Niemiec płakał rzewnie i trzeba go było trzymać jak samochód odjeżdżał bo chciał anulować transakcję.
Licznik pokazuje obecnie 271 tysięcy z hakiem, który będzie sobie rosnąć. Pamiętajcie, że jest to autentyczny stan licznika bo wszystkie inne liczniki aut z Niemiec są kręcone, ale ten akurat jest oryginalny. A jest taki niski bo tym autem jeździła tylko ciocia tego Niemca co sprzedawał do Aldika na zakupy.
Stan blacharki jest taki jak widać na zdjęciach. Generalnie to kupiłem to auto z pogiętą blacharką. Ja nie miałem żadnego wypadku, ani kolizji, ale jakieś rysy mu zafundowałem na 100% bo to jest auto, które wjedzie wszędzie i wszędzie mnie zawiozło.
Jestem właścicielem od 2013 roku i jak do tej pory jeżeli łącznie w trakcie użytkowania musiałem dolać 2 litry oleju to jest MAX zatem odpowiedź na pytanie "czy żre olej?" brzmi NIE, nie żre oleju.
Chętnie odpowiem na wszystkie pytania, jeżeli tylko będę potrafił...
Ubezpieczenie jest do końca lipca.
Przegląd do 24.09.2024
ID: 918239760
xxx xxx xxx
Dodane 14 maja 2024
Opel VECTRA C 2002 2,2 Diesel
4 500 zł
do negocjacji
Lokalizacja