MALUTKA 7KG DŻESI.

NA JEJ WIDOK DZIŚ W SCHRONISKU SERCE PĘKŁO MI NA MILION KAWAŁKÓW.
BOI SIĘ NAWET SPOJRZEĆ PROSTO W OCZY. ZASTYGA W PANICE I STRACHU.

DŻESIKA - cudowna, ok. 2-letnia, malutka i delikatna sunia. Ale wyrzucona jak śmieć na ulicę przez człowieka.
Od chwili gdy pojawiła się w schronisku nie wychodziła z budy...
Dziś przez chwilę poczuła szansę na ratunek i bliskość człowieka, a my zostawiając ją nie mogłyśmy powstrzymać łez. Bo łzy same cisną się do oczu na widok tej kruchej nieszczęśliwej istotki - tak bardzo zdezorientowanej i przygaszonej.

Boję się że nie poradzi sobie w twardych realiach schroniskowych.
Nie potrafię sobie nawet wyobrazić, co czuje ta delikatna, wrażliwa sunieczka.

Jest bardzo nieśmiała w pierwszym kontakcie, ale widać, że szuka bliskości i ratunku w objęciach człowieka.
Jest spokojna, delikatna i bardzo wystraszona, dlatego sądzimy, że w pełni dojdzie do siebie w domku, gdzie opiekun wykaże się cierpliwością, delikatnością, zrozumieniem dla suni, domku gdzie będzie mogła poczuć spokój i ukojenie po koszmarze, jaki właśnie przeżywa.

- Dżesika jest malutką sunią, waży około 7 kg.
- Ma ok. 2 latek.
- Do adopcji zostanie wydana po zabiegu sterylizacji.
- Boi się smyczy. Musi mieć z nią złe doświadczenia. Będzie wymagała jeszcze przyuczenia, ale sądzimy, że doskonale odnajdzie się jako kanapowynpiesek w mieszkaniu lub domu z ogrodem.
- W kojcu mieszka z innymi psami, jest zgodna i powinna dogadać się z psim "rodzeństwem".
- Nie znamy jej stosunku do kotów, niestety nie mamy jak go sprawdzić, ale to bardzo łagodna psinka.

Dżesika przebywa w schronisku w województwie łódzkim. Pomagamy w zorganizowaniu transportu do domku na koszt przyszłego opiekuna.

Kontakt do wolontariuszki w sprawie adopcji: 60*****33
Jeśli aktualnie nie odbieramy, napisz proszę sms z imieniem pieska.

Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, tj. wypełnieniu ankiety adopcyjnej i zgodzie na wizytę przedadopcyjną w przyszłym miejscu zamieszkania pieska.
Nie wydamy Dżesi do zamieszkania w warunkach zewnętrznych, proszę tego nie proponować.

Spójrzcie w jej błagające o ratunek oczka. Udostępnijcie
Pomóżcie nam odbudować jej zrujnowany świat.