Czy Lusia znajdzie nareszcie swoje stałe miejsce na ziemi? Przez ponad dwa miesiące w domu tymczasowym Lusia zrobiła ogromne postępy w przełamywaniu swojego lęku i socjalizacji! Czy możemy liczyć na mobilizację w udostępnieniach, tak jak w przypadku szukania domu tymczasowego dla Lusi? To zwiększy szansę na jak najszybszą adopcję, a Lusia przyzwyczaiła się do nas jako do opiekunów tymczasowych.. Czas działa na jej niekorzyść, bardzo przeżyje kolejną zmianę i rozłąkę.

Przypomnijmy jaka jest Lusia..

-Lusia to 3-4 letnia delikatna, wrażliwa, spokojna suczka
-waży 22 kg
-pięknie chodzi na smyczy
-zachowuje czystość (przy regularnych spacerach 3-4 razy dziennie), zostaje sama w domu i nie niszczy (sprawdzone z psem)
-ładnie jeździ autem, choć trochę się stresuje
-jest spokojna u weterynarza
-lubi węszenie i długie spacery, po których odpoczywa w miękkim legowisku
-lubi pyszne wołowe smaczki, lickimaty
-bardzo ładnie je, ma apetyt
-jest oddana opiekunowi, łagodna, radosna, chętnie przychodzi na 'głaski'
-nie ma w niej ŻADNEJ agresji
-dobrze reaguje na WSZYSTKIE inne psy, z psim rezydentem żyją w zgodzie, bardzo często się bawią,
-stosunek do kotów nie do końca znany (była jakiś czas temu w domu, gdzie były koty i nie zwracała na nie uwagi)
-ogarnięta weterynaryjnie-wysterylizowana, zaszczepiona, zaczipowana
-jest pieskiem lękliwym, stresują ją głośniejsze niespodziewane dźwięki, gwałtowne ruchy ciała, ale boi się człowieka już coraz mniej, zdarza się że podchodzi wąchać obce osoby, zrobiła bardzo duży postęp w tym temacie,
-bardzo prawdopodobne, że doświadczyła w przeszłości agresji/przemocy ze strony człowieka
-na zdjęciach wydaję się większa niż jest w rzeczywistości ;)

Jakiego domu szuka Lusia?

-odpowiedzialnego i zaangażowanego,
-z ogromem miłości i głasków, to pies po przejściach,
-cierpliwego do nauki zabaw zabawkami, komend itp. (zmęczenia psychicznego),
-potrzebuje spokojnego miejsca, najlepiej z osobami, które miały wcześniej doświadczenie z psem/psami,
-dobrze, gdyby miała zrównoważonego (to bardzo istotne, po psim rezydencie powtarza niektóre nie za mądre zachowania ;), aktywnego psa obok siebie, choć nie jest to warunek konieczny-oddany aktywny człowiek też wystarczy jej do szczęścia (przy czym częste spotkania z innymi psami są bardzo wskazane, Lusia przy innych psach bardziej się otwiera),
-raczej dom bez małych dzieci, ze względu na to, że Lusia lubi spokój,
-mile widziany stały dom +/- 50km od Lublina, w związku z jej przeszłością tymczasowi opiekunowie chcieliby spotkać się z Lusią od czasu do czasu , ale nie jest to warunek konieczny, adopcja jest ogólnopolska

Lusia aktualnie przebywa u nas w domu tymczasowym pod Lublinem.

Obowiązuje ankieta, wizyta przedadopcyjna

Nie do budy, do kojca, nie do stróżowania podwórka!
Szukamy tylko odpowiedzialnego domu, gdzie Lusia będzie pełnoprawnym członkiem rodziny! Czy stanie się wiosenny cud i Lusię pokocha ktoś na zawsze?

Pomożemy z transportem