Poznajcie Lucky’ego – 8-miesięcznego szczeniaka, który przeszedł przez wiele…

Życie Lucky’ego było pełne trudności – biegał po wsi, bez wsparcia ani opieki. Jego opiekunowie zajęci byli libacjami alkoholowymi, pozostawiając go samemu sobie… Potrącony przez samochód, Lucky został zmasakrowany i pozbawiony jakiejkolwiek pomocy weterynaryjnej. Kiedy trafił do nas, jego stan był przerażający – szczeniak był ranny, wył z bólu i ledwo czołgał się po ziemi.

Stam Lucky’ego był bardzo poważny, miał rany na ciele i pogruchotaną miednicę – w jej obrębie połamanych było łącznie 5 kości, dodatkowo, uraz kręgosłupa, polegający na skośnym złamaniu 4 kręgu lędźwiowego. Wszystkie najtrudniejsze operacje za nim. Jest przed zabiegiem kastracji, wtedy też może uda się zrobić plastykę wypadającego penisa.

Aktualnie szczeniak jest już gotowy na adopcję, przy chodzeniu odciąża specyficznie tylną łapę i inaczej na niej staje, ale jest to do częściowego wypracowania. Nie przeszkadza mu to w poruszaniu się. Coraz częściej potrafi załatwiać się sam, ale nadal potrzebuje pomocy w opróżnianiu pęcherza.

Szczeniak ostatnie 3 miesiące spędził w klatce z powodu konieczność pozostawania w bezruchu, tęskni za światem zewnętrznym i za kontaktem, w naszym boksie cały czas „płacze” za człowiekiem… boks to nie miejsce dla szczeniaka…

Lucky dopiero zaczął chodzić na spacery, jest bardzo spragniony kontaktu z człowiekiem i potrzebuje spokoju. Jest to jeszcze szczeniak, najprawdopodobniej dogada się z drugim psem czy kotem, po odpowiednim wprowadzeniu.

Jeśli jesteś gotowy dać mu szansę na nowe, lepsze życie, Lucky czeka na Ciebie z niecierpliwością. Bądź jego aniołem – przygarnij Lucky’ego i spraw, by jego przyszłość była pełna miłości i troski.

Kontakt z opiekunem 50*******35 (sms)