#imię: LESIO (samiec)
#przypuszczalny rok urodzenia: 2017
#wielkość: średni

Cześć Wszystkim, jestem Lesio! W 2021 roku moje życie wywróciło się do góry łapami. Moi poprzedni opiekunowie zapewniali mnie kiedyś, że będę członkiem ich rodziny do końca swoich dni. Jednak tak się nie stało, porzucili mnie. Kilka tygodni błąkałem się po ulicach, lubiłem spędzać czas na placu zabaw, gdzie spotykałem szczęśliwe rodziny i miałem nadzieję, że któraś zechce abym z nimi wrócił do domu. Nie zawsze miałem co zjeść, a kładąc się spać nie raz byłem przeganiany więc czasami sypiałem tylko kilka godzin na dobę. Trafiłem do schroniska, gdzie już nie muszę się martwić o spanie i jedzenie, a także spotkałem tu przemiłe osoby – mam swoje schroniskowe ciocie i wujków, którzy codziennie obdarzają mnie dużą dawka miłości, ale bardzo chciałbym mieć swojego prywatnego opiekuna. Jeśli chodzi o mój charakter to jestem, tak mi się bynajmniej wydaje przemiłym i bardzo przyjacielskim psiakiem. Kocham drapanie i przytulanie, a także po bliższym poznaniu rozdaje buziaki. Wiodłem życie psa, który miał swoją posesję i nigdy jej nie opuszczałem, dopiero tu w schronisku nauczyłem się co to jest spacer. Ciotka początkowo robiłam mi zdjęcia również w boksie abyście w pełni mogli poznać moja sylwetkę, bo niestety po jego opuszczeniu byłem bardzo nieśmiały. Z biegiem czasu jednak zrozumiałem, że poza boksem jest czadowo. Jestem tak przyjazny, że wujek bez problemu nosi mnie na rękach.
Moje życie wywróciło się jednak poraz drugi jakoś wiosną 2023 roku… Zaczął doskwierać mi ból łapki nie chciałem na nią stawać. Ta mogłoby się wydawać niewinna kulawizna okazała się być moim wyrokiem – KOSTNIAKOMIĘSAK – którego efektem była amputacja kończyny. Zakończyłem leczenie, a brak łapki wcale mi nie doskwiera, mogę wychodzić na spacery, bawić się czy też i biegać.
Mam już trochę lat ale bardzo chcę mieć znowu swoją kochającą rodzinę. Poszukuję domu, który zapewni mi poczucie bezpieczeństwa i obdarzy miłością, a ja odwdzięczę się tym samym. Mam nadzieję, że już niedługo będę mógł się podzielić z wami swoimi radosnymi chwilami u boku nowej rodziny. Wszystkich informacji na mój temat udzielą wam Moje schroniskowe Ciotki, które mam nadzieję, któregoś dnia przyjdą podzielić się z mną dobrą nowiną. Lesio to psiak z mnóstwem entuzjazmem i energii, a jedyne co mu obecnie doskwiera to brak kochającego człowieka.

Obowiązuje ankieta przedadopcyjna dostępna na naszej stronie www.schronisko-grudziadz.pl

#kastracja/sterylizacja: tak
#mikroczip: tak
#szczepienia: tak