Prywatne
Opis
Z tej strony Jurek Jurksztowicz ps. "Galeon"- honorowy członek związku kombatantów kocich, odznaczony medalem Virtus et Futernitas za wyjątkowe męstwo w bitwie o przetrwanie 2023 roku. Obecnie w stanie spoczynku, jak widać na załączonych fotografiach. Kawaler.
WCZESNE ŻYCIE
Niewiele wiadomo o wczesnym życiu Jurksztowicza. Z relacji osób postronnych wywnioskować można, że dzieciństwo i większość dorosłego życia spędził wraz z matką na terenie jednego z produkcyjnych zakładów pracy pod Trójmiastem. Silna więź z matką wykreowała u Jurksztowicza swobodę wyrażania emocji i werbalną wylewność, a także potrzebę bliskości.
TRAUMA
Jurksztowicz trafił do lecznicy dzięki interwencji medyków z rozległą raną szarpaną brody, której doznał najprawdopodobniej w wyniku wypadku podczas infiltracji zakładu pracy, w którym mieszkał w tamtym czasie. Tym niemniej, niewykluczone, że była to rana odniesiona podczas walki. W żadnym z wywiadów Jurksztowicz nie wyznał jednoznacznie, co wydarzyło się tamtej nocy. Nie ulega natomiast wątpliwości, że co najmniej od tego momentu dopuszcza do swojego życia wyłącznie najbliższych zaufanych ludzi.
REKONWALESCENCJA
Pierwsze dni po wypadku Jurksztowicz spędził w lecznicy, gdzie przeszedł operację rekonstrukcji brody. Następnie udał się do domu zastępczego, gdzie aktualnie dochodzi do siebie. W wyniku dodatkowych badań okazało się, że Jurksztowicz jest także nosicielem wirusa FIV, co praktycznie wyklucza możliwość ubiegania się o zakwaterowanie w ośrodku z innymi kocimi weteranami. Jako istota o wyjątkowym życiorysie, potrzebuje takiego miejsca spoczynku, które zagwarantuje mu spokój i odpowiednią opiekę.
EMERYTURA
Artykuł niepełny, wymaga adopcji i uzupełnienia.
A teraz już całkiem poważnie - zachęcam do wypełnienia przygotowanej przeze mnie ankiety adopcyjnej - pomoże to nam przy szukaniu domku na, mam nadzieję, resztę życia tego cudownego kota. Link do ankiety mogę przesłać w wiadomości prywatnej. Można się skontaktować w sprawie adopcji telefonicznie - 69*****95.
WCZESNE ŻYCIE
Niewiele wiadomo o wczesnym życiu Jurksztowicza. Z relacji osób postronnych wywnioskować można, że dzieciństwo i większość dorosłego życia spędził wraz z matką na terenie jednego z produkcyjnych zakładów pracy pod Trójmiastem. Silna więź z matką wykreowała u Jurksztowicza swobodę wyrażania emocji i werbalną wylewność, a także potrzebę bliskości.
TRAUMA
Jurksztowicz trafił do lecznicy dzięki interwencji medyków z rozległą raną szarpaną brody, której doznał najprawdopodobniej w wyniku wypadku podczas infiltracji zakładu pracy, w którym mieszkał w tamtym czasie. Tym niemniej, niewykluczone, że była to rana odniesiona podczas walki. W żadnym z wywiadów Jurksztowicz nie wyznał jednoznacznie, co wydarzyło się tamtej nocy. Nie ulega natomiast wątpliwości, że co najmniej od tego momentu dopuszcza do swojego życia wyłącznie najbliższych zaufanych ludzi.
REKONWALESCENCJA
Pierwsze dni po wypadku Jurksztowicz spędził w lecznicy, gdzie przeszedł operację rekonstrukcji brody. Następnie udał się do domu zastępczego, gdzie aktualnie dochodzi do siebie. W wyniku dodatkowych badań okazało się, że Jurksztowicz jest także nosicielem wirusa FIV, co praktycznie wyklucza możliwość ubiegania się o zakwaterowanie w ośrodku z innymi kocimi weteranami. Jako istota o wyjątkowym życiorysie, potrzebuje takiego miejsca spoczynku, które zagwarantuje mu spokój i odpowiednią opiekę.
EMERYTURA
Artykuł niepełny, wymaga adopcji i uzupełnienia.
A teraz już całkiem poważnie - zachęcam do wypełnienia przygotowanej przeze mnie ankiety adopcyjnej - pomoże to nam przy szukaniu domku na, mam nadzieję, resztę życia tego cudownego kota. Link do ankiety mogę przesłać w wiadomości prywatnej. Można się skontaktować w sprawie adopcji telefonicznie - 69*****95.
ID: 897841901
xxx xxx xxx
Dodane 16 maja 2024
Kot Jerzy (Jurek Jurksztowicz) do adopcji
Za darmo
Użytkownik
Lokalizacja