K-2 dokładnie tydzień temu (12.05) została odebrana ludziom, którzy stworzyli jej upadlające warunki, żyła przypięta do krótkiego łańcucha, bez dostępu do wody...
Dzień później trafiła do kliniki weterynaryjnej z diagnozą ciężkiego ropomacicza, a we wtorek leżała na stole i szanse na przeżycie i wybudzenie z zabiegu były znikome.. Wtorek był dniem bólu, łez, ale też wiary.

Dziś nasza 4 letnia dziewczynka spaceruje po podwórku, zagaduje inne psy do zabawy, pragnie uwagi i miłości.. PRAGNIE ŻYĆ.

Szukamy dla niej odpowiedzialnego domu, pełnego miłości i bezpieczeństwa. Chcemy, by znalazła się w rękach ludzi, którzy pokażą jej, jak pieskie życie może być cudowne.

Pytania i kontakt w sprawie adopcji:
- wiadomość prywatna
- 5.0.8.0.7.4.1.6.6 Natalia
- 6.9.7.1.6.9.4.3.7 Dominika