Niestety, Jerry został w ostatnim czasie adoptowany, ale wrócił z adopcji...

Dżery to duży samiec w typie Golden retrievera amerykańskiego, ma 10 lat. Dżery po siedmiu latach bycia członkiem rodziny został przywieziony do Schroniska przez swojego opiekuna, bo podobno wykazał się agresją. Nie znamy szczegółów, ale zastanawia fakt, że ktoś tak nagle, po tylu wspólnych latach pozbył się swojego przyjaciela…
Dżery na początku nie potrafił odnaleźć się w Schronisku, był to dla niego cios psychiczny! Od ponad 3 lat jego domem jest schroniskowa klatka, a teraz dodatkowo tęskni za swoim starym kompanem, który szczęśliwie znalazł dobry dom. Dżery z czasem ponownie zaufał człowiekowi i dał się poznać wolontariuszom jako wesoły i towarzyski pies. Jego radość na wspólny spacer jest ogromna i wtedy bardzo skupia się na opiekunie. Na spacerze nie ciągnie, idzie spokojnie i trzyma kontakt z człowiekiem. Podczas wędrówki lubi być przywoływany, ochoczo wtedy podbiega do głaskania i przytulania no i oczywiście po smakołyki.
Jest czystym psem, po wyjściu ze schroniskowego boxu od razu załatwia swoje potrzeby. W wewnętrznej części boxu trzyma porządek i nie niszczy swoich posłań. Jest zgodny z innymi psami i spokojnie je mija podczas spaceru. Nie przepada za kocim towarzystwem, więc preferowany jest dom bez kotów. Dżery akceptuje kaganiec, wizyty u weterynarza czy zabiegi pielęgnacyjne oraz chętnie jeździ samochodem, a nawet i autobusem!
Z tym psem komunikacja jest prosta - jeśli coś sprawia mu dyskomfort, to ostrzega warknięciem lub jasno okazuje, że np. nie chce dać łapy czy nie ma ochoty iść w danym kierunku.
Szukamy dla niego domu, który da mu poczucie stabilizacji i konsekwentnego człowieka, który ponownie go nie zawiedzie. Idealny byłby dom z ogrodem z miejscem do spania w środku, najlepiej bez małych dzieci. Jeśli chcesz poznać psa, który na Twój widok zawsze będzie się uśmiechać, zadzwoń, a poznam Cię z Dżerym. Kontakt do wolontariuszki Moniki, która zna Dzerego najlepiej po odsłonięciu nr telefonu na dole ogłoszenia.