Gitara elektroklasyczna YAMAHA SLG200N TBS (typu Silent).

Instrument używany rzadko.
Stan perfekcyjny.
W zestawie oryginalny pokrowiec (ocieplany i lekko usztywniony) oraz oryginalne słuchawki Yamahy.

Gitara posiada odpinaną górną część "pudła" (zdj. 6) dzięki czemu można ją łatwo i niezwykle poręcznie transportować.
Motylki z masy perłowej nadają piękna całości instrumentu.
Strojenie bardzo precyzyjne.
Gitara trzyma strój rewelacyjnie.

Elektronika:
- przycisk Power
- wbudowany stroik gitarowy (posiada również możliwość zmiany częstotliwości strojenia)
- pokrętło głośności
- regulacja tony wysokie/średnie (tzw. treble)
- regulacja tony niskie (basowe)
- gniazdo wpięcia zewnętrznego źródła dźwięku AUX + pokrętło regulacji głośności AUX
- regulacja efektu BLEND (barwa pudłowa do barwy efektu elektrycznego)
- 3 wbudowane efety - pogłos 1, pogłos 2, wibrato + pokrętło regulacji nasycenia efektów
- gniazdo wyjściowe stereo minijack (słuchawki, wzmacniacz, komputer, rejestrator dźwięku)
- gniazdo wyjściowe standardowe - duży jack (piecyk gitarowy)
- gniazdo zasilania zasilaczem DC IN 9-12V
- gniazdo zasilania baterii 9V.

Gitara ustawiona przez wykwalifikowanego lutnika.
Wykonano:
- szlif progów,
- przygotowanie gryfu
- obniżenie pierwotnej akcji strun
- ustawienie menzury
- ustawienie krzywizny gryfu (gitara posiada pręt regulacyjny w gryfie).

Dlatego też ten konkretny instrument STROI PERFEKCYJNIE na CAŁEJ długości gryfu, a gra jest bardzo wygodna i przyjemna (dzięki przede wszystkim obniżeniu akcji strun, która w surowej, nowozakupionej gitarze jest bardzo wysoka, co też daje odchyłki od stroju na progach nawet ok.+15-+20 na 12 progu).
Żaden nowy instrument wyjęty z pudełka nie będzie tak grał i będzie wymagał wizyty u lutnika.

Powyższe oraz rzadki kolor w wersji klasycznej TBS (Tabacco Brown Sunburst) miały wpływ na proponowaną cenę sprzedaży (może ona ulec lekkim modyfikacjom;-) ).

Zapraszam do ogrania tej gitary i negocjacji ceny. Jestem otwarty na propozycje;-)
Mam nadzieję, że trafi w dobre ręce.

Podkreślam, że przy zakupie nowego instrumentu należy wziąć pod uwagę, że raczej nie będzie stroił i będzie wymagał ręki wykwalifikowanego lutnika. Tak więc do ceny nowozakupionej gitary w sklepie trzeba doliczyć znalezienie lutnika, dwukrotną wizytę u niego (czas+koszty dojazdu) i cenę robocizny (razem-dodatkowe kilkaset złotych).

Preferowany odbiór osobisty.

Ewentualna wysyłka w oryginalnym pudełku - koszty po stronie kupującego.