Ta praktyczna, dowcipna, a przy tym niepozbawiona solidnej podbudowy duchowej książka pomoże czytelnikowi zostać autorem własnej historii miłosnej.
Dr Charlotte Kasl, autorka serii bestsellerów, psychoterapeutka i buddystka, uczy, jak wykorzystać drogę poszukiwania miłości jako drogę do duchowego przebudzenia.
W sposób dojrzały i przemyślany spłata starożytną mądrość Wschodu z wymaganiami, jakie współczesny świat stawia tym, którzy szukają miłości. Czerpiąc z buddyzmu, chrześcijaństwa, sufizmu oraz innych tradycji duchowych, pokazuje, jak znaleźć partnera, nie tracąc przy tym siebie.
Podkreślając znaczenie budowania prawdziwej duchowej więzi, autorka udowadnia, że trud włożony w pracę nad rozwojem duchowym owocuje optymizmem i otwartością na nowe miłosne doświadczenia.

Przyjemna książka z gatunku "nieoczywistych oczywistości". Porusza temat miłości i związków z perspektywy duchowej, głównie buddyzmu, ale w formie bardzo łatwostrawnej. Kładzie nacisk na podążanie własną ścieżką i stoi na stanowisku, że miłość przychodzi jako rezultat życia swoim życiem, a nie jako przyczyna tego udanego życia. Zawiera rady odnośnie wielu aspektów związku, np. jak się do niego mentalnie przygotować lub co robić, jeśli chodzi o tematy niekoniecznie związane bezpośrednio z miłością, żeby ją przyciągnąć (np. rozwiązać konflikty z innymi ludźmi, ponieważ są one jak zapora wokół naszego serca, która może być przeszkodą w przyjęciu miłości).

Bardzo dobra książka nawiązująca do tematyki buddyzmu, który jednak nie jest jej dominującym elementem, dlatego osoby odkreślające się od tego systemu filozoficznego mogą spokojnie po nią sięgnąć. Wyzwoliła we mnie ogromne zainteresowanie filozofią Wschodu, zmusiła do kupna kilku innych książek, którego nie żałuję. Uczy spokoju duszy, uświadamia konieczność dążenia do realizacji własnych celów, bez poświęcania się wbrew sobie. Inne tradycje duchowe mogą pomóc, otworzyć oczy, pozwolić spojrzeć z innej strony. Niestety bardzo trudno ją dostać, książki z tego cyklu są sprzedawane za ponad czterokrotność pierwotnej ceny, zazwyczaj używane. Sympatykom tematyki polecam jednak poszukać.

Książka nie jest rewolucyjna, ale przyjemnie się ją czyta. Zawiera sporo przydatnych spostrzeżeń i, niestety, też sporo błahych oczywistości (ale wszystkie poradniki tak mają raczej). Jeśli ktoś ma więc ochotę na książkę, która nie jest rewolucyjna, ale jej treść pomaga ułożyć w głowie pewne rzeczy (dlatego wspomniałem o "nieoczywistych oczywistościach") i do tego zawiera sporo praktycznych wskazówek to warto po nią sięgnąć (choć faktycznie ciężko ją znaleźć).