Opis Gardy to jeden z trudniejszych, które przyszło nam pisać i tak naprawdę jest to moment ogromnych emocji z naszej strony. Sunia trafiła do nas bardzo wystraszona i zdezorientowana. Po okresie kwarantanny zamieszkała w naszym biurze, w którym znalazła swój własny kąt. Na początku trzymaliśmy się z boku, by sunia w swoim tempie nabierała do nas zaufania, ale z czasem okazało się, że przejawia wiele cech psa katowanego. Jak się również okazuje, stare rany na jej pyszczku nie są spowodowane walką z innymi psami, lecz prawdopodobnie drutem kolczastym, którym jej pyszczek był prawdopodobnie owijany. Każdy dotyk sprawiał, że była napięta, a gwałtowny ruch wywoływał u niej atak paniki, podczas którego kładła się na ziemię i chowając głowę, piszcząc przeraźliwie
Trudno nam sobie nawet wyobrazić, co ta kochana dziewczyna przeszła w swoim życiu i niestety tej traumy nie da się wymazać w kilka dni, czy tygodni
Z Gardą już troszkę się znamy. Wielkim wydarzeniem, a także krokiem do przodu jest to, że gdy przychodzimy do pracy, sunia czeka pod bramą ciesząc się całą sobą na nasz widok, podskakując, machając ogonkiem i wykazując ogromne szczęście Pojawiła się w naszych sercach nadzieja, chociaż, gdy chcemy ją pogłaskać, nadal kładzie się na ziemi w napięciu czekając na to, co ją spotka
Garda potrzebuje jak najszybciej spokojnego domu, który zrozumie jej lęki i gdzie psinka poczuje się pewnie. Zapewniamy pomoc behawiorysty , który pomoże i podpowie w jaki sposób jej pomóc.
Z innymi pieskami ma pozytywne relacje. Z aktywnymi psiakami nawiązuje bardzo przyjacielskie relacje, a podczas zabawy zapomina o całym świecie
Niestety na smyczy sobie jeszcze nie radzi. Kładzie się na plecach i na tym się kończy spacer. Lubi chodzić własnymi ścieżkami, obserwować ludzi i sypiać w zacisznym miejscu. Nie lubi być w centrum uwagi, ale pieszczotami nie pogardzi. Uczy się dopiero co znaczy czuły dotyk Zaczyna podchodzić do nas sama i wykazuje chęć przebywania w naszym towarzystwie. Czasami zasypia w naszych ramionach i to nas uskrzydla
Zapraszamy do schroniska i błagamy o dom dla Gardy, w którym dużo łatwiej będzie jej się oswoić z ludźmi i nowym otoczeniem. Schroniskowym gwar zdecydowanie temu nie sprzyja.
Biuro Adopcyjne 78*******41