Jestem jego pierwszym i jedynym właścicielem. Zakupiony w 2008 roku.

Niedawne serwisy to:
wymiana tłumika końcowego, wymiana alternatora, wymiana półosi napędowej i tylnych amortyzatorów (2024).
Wcześniej wymienione m.in. pompa hamulcowa, zrobione tylne hamulce (bębny, szczęki), napęd przednich wycieraczek.
Olej, świece, filtry wymieniane na bieżąco.
Od 2016 roku auto serwisowane w jednym warsztacie - książka serwisowa.
Wszystkie czynności serwisowe i naprawy wykonywane były od ręki. Auto utrzymywane dla siebie - ma być sprawne.

Silnik benzynowy wolnossący, 8 zaworowy, 77 KM (57kW), nie spalił grama gazu (brak instalacji gazowej), skrzynia biegów V.
Demon szybkości? Nie, komfortowa prędkość to 110 km/h. W mieście dynamika wystarcza do sprawnego poruszania się.
Spalanie zależne od "nogi" i warunków w jakich jeździsz - poza miastem da się zejść do 5,6, w mieście 6,4, autostrada przy 100 km/h 5,9, przy 130 nawet 7,1.

Samochód bezkolizyjny - widoczne otarcia, rysy czyli normalne ślady miejskiego użytkowania.

Sprzedaję z powodu opłat parkingowych wprowadzonych w Katowicach - miesięczny postój pod pracą kosztuje krocie...

Przebieg 383 tysiące kilometrów i rośnie - auto w ciągłym użytkowaniu.
Wersja wyposażeniowa - golas - bez klimy, sterowania z kierownicy itp. bajerów - tu nie ma się co zepsuć.