Ogłoszenie wrzucone orientacyjne, poza sezonem. Przebywam za granicą i rower nie jeździ, więc trochę go szkoda, a na pewno łatwiej znaleźć w PL kogoś kto ogarnie jazdę na sztywniaku niż tutaj na wyspach.
Ostatni raz wsiadłem na niego w sierpniu 2023, ale zwykła przejażdżka, tereny jak na zdjęciu - bez skoków i szaleństw.
Pitbull jest jedynym elementem wspólnym z pierwszym wcieleniem roweru, który zacząłem budować pod siebie w 2014 - wszystko inne zostało zmienione od tamtego czasu.

Rama nigdy nie była spawana, brak jej oryginalnych naklejek, które po prostu ściągnąłem 2-3 lata temu bo były podniszczone - jest plan nakleić nowe, jak tylko przylecę na jakiś czas. Wygląda raczej ładnie, biorąc pod uwagę przeznaczenie - z tego co kojarzę, ma jedną większą rysę na grubej rurze.

Jeśli ktoś od razu chce wrzucić siebie w wir zjazdów/skoków i innych wymagających warunków to zaleciłbym nowe opony i klocki z tyłu (klocków tył jest tak max 50%). Tyle zauważyłem jeżdżąc ostatnio na nim w sierpniu. Jeśli ktoś chce sobie po prostu mieć taki rower i "rozkoszować się chodnikowym cruisingiem powolutku" - nie trzeba.

Nie jest to jakiś full Canyon'a czy inny Santa Cruz, ale jest raczej idiotoodporny i ciężko sobie na nim zrobić krzywdę, jeśli się kiedykolwiek jeździło na rowerze nieco bardziej wymagająco - a przynajmniej mnie się nigdy nie udało.

Spec:

Rama: Duncon Pitbull rozmiar 16 cali, produkcja 2005
Stery: Accent (jakkolwiek źle brzmi ta nazwa to nic im nie dolega :D )
Kierownica: FullON Triple Blue 780mm
Gripy: Skręcane z allegro, niby noname ale są w porządku
Mostek: Truvativ Hussefelt
Amortyzator: Rock Shox Domain 318 180mm
Hamulce przód/tył: Formula RX
Tarcze przód/tył: Avid 180/ Tektro 180
Obręcze: Alexrims 26"
Piasty przód/tył: Novatec/Dartmoor Tree-Force
Opony: Maxxis Minion DHF 2.5"/Minion DHF SuperTacky 2.5"
Pedały: HT (chyba ANS01)
Korby: Truvativ Hussefelt
Przerzutka tył: Shimano Sora (lub Tiagra) 8-speed (coś szosowego)

Jeśli się znajdzie ktoś na tyle szalony, żeby wymieniać mojego hardtaila za swoje full enduro z moją dopłatą to chętnie przemyślę i mogę próbować wrócić do sportu.

Póki co nie mam jak dostarczyć więcej zdjęć, nie ma mnie w kraju.
Cena do negocjacji, powiedzmy że jestem otwarty na propozycje.

Kontakt najlepiej tutaj albo whatsapp, połączenia zagraniczne chyba dalej są w cenie.