Nie ukrywam że serce najbardziej nam bije do psiaków, które są do całkowitego "postawienia" na nogi. A raczej pokazania, że otaczający Świat nie jest taki straszny i pozwolenia im na bycie jacy są i nie zmuszania ich do bycia, kim nigdy nie będą. To oczywiście też daje nam (jako 2 osobowej Fundacji) ograniczenia finansowe - by zapewnic, jak najlepsze warunki tym, którzy są już pod nasza opieką.
Tak więc poznajcie Zarcię. Zarę poznaliśmy, jeszcze jako wolontariusze w jednym ze "schronisk". Przywieziono ją z Wojtyszek razem z 14 innymi pieskami (gdy gmina zmieniła schronisko). Panika, paraliż, strach - nie te słowa nie oddają jej stanu.
Zabrana przez nas, w trakcie likwidacji schroniska, gdzie tylko dzięki grupie Krasnali mogliśmy zabrać ich aż 7mkę.

Zarcia mieszka w domu, w swoim pokoju - integruje się z resztą stada tylko, gdy jest człowiek obok. Sunia, która nie tolerowała przez lata dotyku, teraz domaga się głasków na okrągło.
Szukamy domu, który może nigdy się nie znaleźć. Domu, który będzie do niej przyjeżdżać by nawiązali więź, domu, który będzie miał duży ogród i nigdy nie będzie wymagać od niej, że wyjdzie gdzieś na smyczy.
Mimo wielu różnych technik, przez ponad rok, nie udało się jej odwrażliwić na smycz i nie chodzi o zapinanie, czy o ciągnąca się smycz, ale moment, gdy widzi że człowiek jej smycz weźmie w dłoń. Inne pieski chodzą na smyczy, wychodzą do lasu - i tu Zara nie wpada w panikę, ale gdy człowiek znajduje się na końcu jej smyczy (linki, cieńkiego sznureczka, zwykłej smyczy - wiele prób z różnymi rodzajami) Zara próbuje w panice wbiec nawet w ścianę.

Ile lat moze mieć ? Najprawdopodobniej 7,5. I jak wszystkie nasze psiaki wysterylizowana i regularnie badana i szczepiona. Waga ok 15-17 kg

Adopcja: 60*****25
Przebywa w okolicach Zwolenia.
Obowiązuje procedura adopcyjna. Nie przywozimy piesków.

Chcesz wesprzeć Zarę?
BLIK: 60*******65 "darowizna Zarcia"