Mi osobiście chustonosidło bardzo pomogło w pierwszych 3 miesiącach życia dziecka. Syn był "nie do odłożenia". Najlepiej się czuł ciasno owinięty na mojej klatce piersiowej. Bardzo pomogło przy kolkach i moim zmęczonym rękom. Pozwala na pewną samodzielność jak np. drobne porządki czy spokojne zjedzenie posiłku.
Zaczęłam go używać od 2 tyg życia dziecka, gdy właśnie zaczęły się kolki. Tak małego dziecka nie można wkładać do zwykłego nosidła.

Używany przez 3 miesiace. Kilkakrotnie prany. Normalne zużycie tj. zmechacenie na skutek prania. Materiał nie stracił swoich właściwości. Nowy kosztuje ok. 350 zł. Załączam zdjęcia z przybliżeniem na materiał.

Poniżej opis producenta:
Łatwe w użyciu doskonaleChustonosidło zaostało zaprojektowane tak by można w nim było bezpiecznie nosić już noworodka o ile jego waga to minimum 2,3 kg a lekarz nie widzi przeciwwskazań.

Tego typu nosidło nie wymaga mozolnego i skomplikowanego wiązania. Nie ma w nim zbędnych metrów materiału. Nie ma zapięć i skomplikowanych systemów nośnych. Układanie dziecka w bezpiecznej i wygodnej dla obu stron pozycji trwa chwilę i nie nastręcza kłopotów. Projektanci pamiętali o tym by nosidło zapewniało właściwe wsparcie dla dziecięcej głowy, szyi i dla dziecięcego kręgosłupa.
Szerokie, miękkie pasy naramienne poprawiają komfort noszenia, lepiej rozkładając ciężar dziecka na ramionach opiekuna. Panel na plecach jest szerszy dodatkowo wzmocniony a dzięki temu wygodniejszy i lepiej stabilizujący całość.

Pierścienie, przez które poprowadzono pasy materiału pozwalają na szybkie, bezpieczne i optymalne dopasowanie siły dociągnięcia pasów do dziecka (co jest istotne przy zapewnianiu maluchowi właściwej pozycji)