Sprzęt używany parę dni - w stanie idealnym!

Kupiony w październiku 22r. w Q21 (paragon załączam) ale ostatnio właśnie wrócił jako nowy z gwarancyjnego serwisu z NOWĄ PŁYTĄ GŁÓWNĄ sprowadzoną bezpośrednio z Chord UK.
Awarii uległo zasilanie - wg serwisu taka rzadka awaria im się zdarza 2 razy na rok...
Ponieważ wszystkie komponenty są integralne z płytą główną - poza baterią, to sprzęt
MA NOWĄ 2-LETNIĄ GWARANCJĘ - kopię dokumentu z serwisu załączam.

A tu jest link do testu i pomiarów wraz ze zdjęciami wnętrza Mojo 2:
goldensound.audio/2022/05/26/chord-mojo-2-measurements/

Bateria jest też jak nowa ponieważ MOJO pracował WYŁĄCZNIE jako DAC desktopowy zasilany zasilaczem liniowym, więc w tym modelu v.2 bateria jest "omijana" przy zasilaniu zasilaczem, więc się nie starzeje jak w MOJO 1, które też miałem.

Dla mnie MOJO 2 jest bardzo poprawiony w stosunku do MOJO 1 - przede wszystkim większa dynamika, mikrodynamika i lepsze, bardziej konturowe basy. Rozdzielczość też poprawiona.
I byłem baaardzo z niego zadowolony...
A testowałem wcześniej inne DACe w grupie do 2500zł i wszystkie odpadały, mimo, że miały pełne MQA a Mojo nie ma.
Słucham wyłącznie z sieci - Tidal Master -> Roon -> Zen Streamer -> Mojo -> wzmacniacz -> kolumny.
Sprawdzałem też ze słuchawkami planarnymi - dla mnie kosmos.

Niestety w czasie pobytu Mojo w serwisie miałem okazję/nieszczęście :) pożyczyć z salonu do testu CHORD QUTEST...
No i niestety jest dalsza poprawa wszystkiego, ale przy zachowaniu tego samego brzmienia, które mi się w MOJO podoba.
W związku z tym upgrejduję MOJO 2 do QUTESTa, no ale to niestety inna kasa...

Na innej aukcji kabel 2RCA-MiniJack - do podłączenia do wzmacniacza:
Black Rhodium Prelude MusicLink - kable posrebrzane.
Jest to musik, bo wyjście jest MiniJack 3,5mm
A nie ma na rynku dobrej przejsciówki 2xRCA-MiniJack - próbowałem.