Boluś nadal szuka domu lub domu tymczasowego. Jeśli ktoś zaoferuje mu dom tymczasowy będzie miał zapewniony żwirek i karmę.
Blagamy dajcie mu szansę na przeżycie inaczej zginie!!
Boluś przebywa na ogródkach działkowych w Szczecinie. Jest po kastracji.
Kontakt Lucyna 697+612+432
PILNE ️ POMOCY ️
Błagam o przeczytanie jego historii
Boluś biedna kocia sierotka błagająca o dom. Jest młody, ma około dwóch lat.
Pewnego dnia, kilka miesięcy temu, pojawił się na ogródkach działkowych. Tak nagle, z nikąd, zaczął przemykać między działkami w poszukiwaniu jedzenia. Wyglądał jakby go ktoś porzucił. Został zauważony przez wspaniałych ludzi, którzy nie przeszli obojętnie i każdego dnia bez względu na obowiązki i pogodę zaczęli jeździć i go dokarmiać. Na swoim ogródku przygotowali mu miejsce do spania. Wydawało się, że to będzie bezpieczny kąt. Jednak po pewnym czasie na łapce Bolusia pojawiła się rana. Boluś został zaopiekowany i wyleczony. Okazało się, że życie tego cudownego i miziastego koteczka, który całym sobą lgnie do człowieka… jest zagrożone. Inne koty przebywające na ogródkach go atakują i przeganiają. Rana powstała w walce o przetrwanie. W walce o życie. Boluś nie jest tam bezpieczny. Jest bardzo wystraszony i smutny. Niedawno rana ponownie się pojawiła. Pilnie szukamy domu stałego lub tymczasowego dla tego biednego kotka. Czas goni, bo w każdej chwili Boluś może nie przeżyć ataku innych kotów. Czy ktoś mógłby podarować mu dom? On bardzo tego potrzebuje, dla niego to kwestia życia i śmierci. Może ktoś mógłby go przygarnąć pod swój dach? Bardzo o to prosimy. Boluś potrafi korzystać z kuwety. Ewidentnie miał kiedyś dom tylko ktoś go porzucił.