DELICJA żyje w wiecznym bólu, ma 3 lata.
Przyjechała do schroniska bardzo niedożywiona i zaniedbana.

Mamy szansę odmienić jej los, pilnie poszukujemy domu stałego lub tymczasowego na pół roku który otoczy ją odpowiednią opieką po operacji biodra i zerwanego wiezadła w kolanie.
Bez domu jej szanse na powrót do zdrowia są zerowe.
Brak odpowiedniej opieki medycznej oraz warunki higieniczne w schroniskowej rzeczywistości mogą być dla niej śmiertelne.
Po operacji będzie wymagała rehabilitacji

DELICJA zasługuje na lepszy los...
W swoim młodziutkim życiu doznała jedynie bólu i samotności… Znaleziona została na jednej z wsi, po której nie wiadomo od jak dawna się błąkała.
W tragicznym stanie trafiła do schroniska – skrajnie wychudzona, z dredami zamiast sierści z taka ilością złamań które źle się zrosły ,że żaden weterynarz nie widział takiego przypadku.
Ktoś ją wyrzucił i zostawił samą sobie…
Na co komu przecież kaleki pies, którym trzeba się zaopiekować…. Lepiej wyrzucić i niech sobie radzi…

DELICJA pomimo swoich przeżyć tak bardzo chce żyć i być kochana.
Pomimo bólu pierwsza rwie się do spacerów i zabawy.
Jest zawsze chętna do przytulasów i rozdawania całusów. Wolontariusze nie mogą patrzeć, kiedy tak bardzo chce biegnąć i wywraca się, nie mogąc ustać na łapkach….
Ten widok łamie serca.
Nie oczekujemy u tego psa normalności do końca życia będzie już niepełnosprawna.
Proszę uratuj DELICJE w schronisku nie da sobie rady .

Nie wydamy jej do kojca, garażu ani jako psa stróżującego, potrzebuje prawdziwego domu i obecności ludzi.

Kontakt w sprawie adopcji lub pytań 600_287_993