Prywatne
Opis
Kolejna para, naszych podopiecznych, dla których staramy sie by niemożliwe stało się możliwe. Dla nich także licytujecie Państwo książki.
Lunka i Gonzo. Ona - przez lata - wpadająca w panikę od spadającego liścia z drzewa, On dziki pies. Poznali się w schronisku. Najpierw osobno, później razem. Zabrane razem - bo inaczej tego nie widzieliśmy, szczególnie że przez miesiące spędzaliśmy z nimi, każdą sobotę. Potrzebowali siebie nawzajem. Chociaż na pewien okres musieli zostać rozdzieleni by pracować 1:1 z człowiekiem, a nie chować się jedno za drugim.
Lunka potrafi zatrzymać się by zapiąć smycz (zawsze zasłaniając swój prawy bok ), on w zeszłym roku postanowił, że jednak może być psem domowym i teraz już codziennie śpi na kanapie z Lunką. On dżentelmen - nie widzi świata poza nią, chociaż Zara go często podrywa; gdy jeszcze nie chciał mieszkać w domu, czekał na Lunkę codziennie przed domem, by do niego wyszła.
Ona wykorzystująca to że Gonzo nie widzi poza nią Świata, czasami zagubiona, czasami dominująca, czasami bawiąca się z innymi psiakami.
Marzy mi się dla nich dom wspólny. Taki z ogrodem - by mieli czas na wspólną aklimatyzację. Taki w cichym i ustronnym miejscu, bo Gonzo od niedawna dopiero wychodzi na spacery do lasu (chodzi bez smyczy - jest psem którego się nie dotyka).
Oboje, mimo dużego dystansu do człowieka, pod regularną kontrolą weterynarzy (Gonzo raz w roku zalicza pełne badania w tym usg i rtg a przy okazji jest czesany).
Lunka ok 7 lat, Gonzo ok 5 lat
Przebywają w okolicach Zwolenia
Adopcja w dwupacku 60*****25
Obowiązuje procedura adopcyjna w ramach której obowiązkowe kilka wizyt u dzieciaków w ich miejscu zamieszkania.
Oboje są kastrowani, szczepieni, odrobaczeni i regularnie badani.
Chcesz wesprzeć Lunkę i Gabrysia?
BLIK: 60*******65 "darowizna Lunka Gabryś"
Lunka i Gonzo. Ona - przez lata - wpadająca w panikę od spadającego liścia z drzewa, On dziki pies. Poznali się w schronisku. Najpierw osobno, później razem. Zabrane razem - bo inaczej tego nie widzieliśmy, szczególnie że przez miesiące spędzaliśmy z nimi, każdą sobotę. Potrzebowali siebie nawzajem. Chociaż na pewien okres musieli zostać rozdzieleni by pracować 1:1 z człowiekiem, a nie chować się jedno za drugim.
Lunka potrafi zatrzymać się by zapiąć smycz (zawsze zasłaniając swój prawy bok ), on w zeszłym roku postanowił, że jednak może być psem domowym i teraz już codziennie śpi na kanapie z Lunką. On dżentelmen - nie widzi świata poza nią, chociaż Zara go często podrywa; gdy jeszcze nie chciał mieszkać w domu, czekał na Lunkę codziennie przed domem, by do niego wyszła.
Ona wykorzystująca to że Gonzo nie widzi poza nią Świata, czasami zagubiona, czasami dominująca, czasami bawiąca się z innymi psiakami.
Marzy mi się dla nich dom wspólny. Taki z ogrodem - by mieli czas na wspólną aklimatyzację. Taki w cichym i ustronnym miejscu, bo Gonzo od niedawna dopiero wychodzi na spacery do lasu (chodzi bez smyczy - jest psem którego się nie dotyka).
Oboje, mimo dużego dystansu do człowieka, pod regularną kontrolą weterynarzy (Gonzo raz w roku zalicza pełne badania w tym usg i rtg a przy okazji jest czesany).
Lunka ok 7 lat, Gonzo ok 5 lat
Przebywają w okolicach Zwolenia
Adopcja w dwupacku 60*****25
Obowiązuje procedura adopcyjna w ramach której obowiązkowe kilka wizyt u dzieciaków w ich miejscu zamieszkania.
Oboje są kastrowani, szczepieni, odrobaczeni i regularnie badani.
Chcesz wesprzeć Lunkę i Gabrysia?
BLIK: 60*******65 "darowizna Lunka Gabryś"
ID: 902443060
xxx xxx xxx
Dodane 08 maja 2024
Adopcja w dwupaku
Za darmo
Użytkownik
Lokalizacja