Historia tego młodego psiaka mrozi krew w żyłach. Znaleziony w lesie, z roztrzaskaną głową, przywiązany łańcuchem do drzewa… Jak bardzo okrutny potrafi być człowiek. Co musiała przeżyć ta psina, jak bardzo cierpiał?! Na szczęście udało się go uratować. Mimo koszmaru nie stracił całkiem zaufania do ludzi. Nie wykazuje agresji, choć zachowuje dystans w kontaktach. Jest ostrożny, ale nie ma sie co dziwic. Nie wie czy ręka wyciągnięta w jego kierunku da jeść, przy przyniesie ból.
Szukamy mu spokojnego opiekuna i dobrego domu. Bez malych dzieci.
Przebywa w schronisku w woj.świętokrzyskim